„W TYM SADZIE NIE ZBIERAMY JABŁEK PO 11 GR. TY TEŻ NIE MUSISZ”

 

W gminie Mogielnica (woj. mazowieckie) na ogrodzeniu jednego z gospodarstw sadowniczych pojawił się duży transparent z napisem „W TYM SADZIE NIE ZBIERAMY JABŁEK PO 11 GR. TY TEŻ NIE MUSISZ”. Jak wyjaśnia nam pomysłodawca, właściciel gospodarstwa sadowniczego, Pan Leszek Zaidlewicz, transparent nie jest jednak formą protestu, ani sprzeciwu wobec niskich cen jabłek przemysłowych.

– W obecnej sytuacji cenowej jabłka przemysłowego jedynym słusznym rozwiązaniem jest zaprzestanie zbierania go spod drzew. To czysto ekonomiczne podejście. Jeśli coś nie jest opłacalne, nie brniemy w to. Wiele lat sadownicy walczyli o wyższe ceny, co nie przyniosło rezultatu i nie przyniesie, ponieważ jak widać nawet przy cenie 10 groszy za kilogram sadownicy podejmują się zbioru. Dostarczając jabłka po tak niskich cenach pokazujemy, że nam to odpowiada – mówi sadownik.          

Jak podkreśla Pan Leszek, swoim działaniem chciał uświadomić innym producentom, że z ekonomicznego punktu widzenia zbieranie jabłek spod drzew jest całkowicie nieopłacalne, tym bardziej biorąc pod uwagę koszt zatrudnienia pracowników. – Transparent ma wskazać słuszną drogę i zachęcić innych do podjęcia rozsądnej decyzji i zaprzestania dowozu przemysłu na skupy. Tylko takie rozwiązanie może poprawić sytuację sadowników w dłuższej perspektywie.

 

Komentarze  

+2 #5 Krzych 2018-10-23 19:38
Jeśli sadownicy mogliby z owoców robić wszystko (soki, cydr, nalewki) u siebie w gospodarstwie, bez Sanepidów, itp. i sprzedawać bezpośrednio do Klientów, to by nie musieli oddawać na przemysł jabłek poniżej kosztów. ... ale kto będzie tak odważny i w wyborach zagłosuje na tych, którzy chcą takie prawo wprowadzić?
Cytować
+2 #4 Guest 2018-10-19 09:23
Proszę nie obrażać tych którzy zbierają- często sami zbierają bo najmować do zbierania - nie każdego stać - którym szkoda żeby pod drzewem zgniło - którzy robią to często z konieczności aby parę groszy zebrać. Druga sprawa to moim zdaniem priorytet aby odbudować i tworzyć w polsce przetwórnie i gorzelnie, starać się przejmować gorzelnie które mają większość udziały zagraniczne. W latach 70 i 80 nadmiar towaru można było odstawić do przetwórni czy gorzelni i to po cenie wcale nie gorszej jak teraz. Jakby były polskie przetwórnie i gorzelnie - problemu by prawie nie było.
Cytować
+10 #3 dragon 2018-10-18 13:57
Trochę są nie na czasie z tą ceną.
U nas dzisiaj 8gr. i mój cały przemysł opala się pod drzewem.
Pozdrawiam wszystkich którzy mają trochę rozumu i godności.
A pozostałym CHwD barany.
Cytować
-10 #2 Guest 2018-10-18 06:25
Do przedmówcy - zatrudnić się trzeba do jakiegoś gospodarstwa sadowniczego, do zrywania owoców, pracy i rąk tak bardzo potrzeba. A jeśli nie - to z pewnością warto zarobić nie dając zarabiać innym i trochę poklęczeć pod swoimi jabłonkami i chociaż nazbierać - jeśli wogóle mamy w co zbierać. pozdrawiam wszystkich.
Cytować
+24 #1 Guest 2018-10-17 14:14
Obecnie mamy 6-10gr kg. Jestem biedny ale stac mnie na nie zbieranie wiecej zarobie gdzie kolwiek indziej.
Cytować

Powiązane artykuły

A jednak się opłaca

Związek między jakością a ceną

Rynek decyduje

X