Tej jesieni jabłka z dzikich sadów nie zasypią punktów skupu

 

Tej jesieni jabłka z dzikich sadów nie zasypią punktów skupu. Wyjątkowy urodzaj ubiegłego sezonu był widoczny przede wszytskim w takich, kilkudziesięcioletnich uprawach. 

Dzikie sady. Zaniedbane, niechronione i owocujące przemiennie. Coraz rzadziej spotykane. Owoce z takich sadów były zazwyczaj w całości przeznaczone na przemysł. Szczególnie w latach urodzajnych, jak 2018, zwiększały znacząco podaż i wpływały na spadek ceny. Watro dodać, że w ubiegłym roku gałęzie w widocznych na zdjęciu drzewach, dosłownie się uginały.

Jak widać, obecnie są niemalże puste. Brak owoców w dzikich sadach jest kolejną, mniej znaczącą zmienną do wzrostów cen jabłek przemysłowych. Zaowocują obficie w przyszłym roku, jak to wpłynie na ceny? Na szczęście takich upraw jest w kraju coraz mniej.

68977294_886028105104558_9185587972601282560_n (1)
69303137_2938134392880972_3467401302210772992_n
69467079_1163333760516463_6627867881918955520_n
69679299_935037176850681_2616380758306062336_n

Komentarze  

0 #7 Guest 2019-08-27 12:56
Guwno się znata a dyskutujeta
Cytować
+4 #6 Artur 2019-08-26 14:49
@Qwerty...50 oprysków to typowy fake, ale prawda jest taka, że konsument jabłka czy brzoskwini z jedną plamką nie kupi...Jabłka nie pryskane i bez nawożenia rosną u mnie na skraju lasu, ale nie widziałem jeszcze żeby ktoś się nimi pożywiał...
Cytować
+1 #5 Marcin 2019-08-26 14:29
Cytuję Qwerty:
Cytuję Marcin:
Cytuję Ziuta:
A dlaczego na szczęście? Lepiej żebyśmy się żywili tylko przemysłowymi i pryskanymi i płacili za nie kupę forsy?
Ten kto pisze tu artykuły najwyraźniej sprzyja polityce depopulacyjnej


Chce Pani powiedzieć, że kupuje jabłka z takiego sadu do jedzenia? Mój Boże i to jeszcze kobieta? może i matka oraz żona?
Primo: jabłka z takich sadów nie trafiają na stoły. Trafiają do przetwórstwa wielkoprzemysłowego.
Secudno: proszę ciut poczytać o szkodliwości dla organizmu ludzkiego mytotoksyn z parcha czy owocówki jabłkóweczki. Naprawdę podałaby Pani swojemu dziecku takie owoce?


Zbłądziliscie w tym Grójcu. Firmy ŚOR piorą Wam mózgi, albo od oprysków odparowała Wam szara masa z mózgów. Ile zabiegów chemicznych stosujecie w sezonie? 40? 50? Pojęcia nie masz, co piszesz. Nie ma zdrowszych jabłek niż z "dzikich" sadów i o takich nienawożonych. Zapytaj dziadka, bo ojciec może już takiej wiedzy nie mieć.




Spoko, jedz co chcesz.
Cytować
0 #4 Qwerty 2019-08-26 13:42
Cytuję Marcin:
Cytuję Ziuta:
A dlaczego na szczęście? Lepiej żebyśmy się żywili tylko przemysłowymi i pryskanymi i płacili za nie kupę forsy?
Ten kto pisze tu artykuły najwyraźniej sprzyja polityce depopulacyjnej


Chce Pani powiedzieć, że kupuje jabłka z takiego sadu do jedzenia? Mój Boże i to jeszcze kobieta? może i matka oraz żona?
Primo: jabłka z takich sadów nie trafiają na stoły. Trafiają do przetwórstwa wielkoprzemysłowego.
Secudno: proszę ciut poczytać o szkodliwości dla organizmu ludzkiego mytotoksyn z parcha czy owocówki jabłkóweczki. Naprawdę podałaby Pani swojemu dziecku takie owoce?


Zbłądziliscie w tym Grójcu. Firmy ŚOR piorą Wam mózgi, albo od oprysków odparowała Wam szara masa z mózgów. Ile zabiegów chemicznych stosujecie w sezonie? 40? 50? Pojęcia nie masz, co piszesz. Nie ma zdrowszych jabłek niż z "dzikich" sadów i o takich nienawożonych. Zapytaj dziadka, bo ojciec może już takiej wiedzy nie mieć.
Cytować
+1 #3 Marcin 2019-08-26 11:18
Cytuję Ziuta:
A dlaczego na szczęście? Lepiej żebyśmy się żywili tylko przemysłowymi i pryskanymi i płacili za nie kupę forsy?
Ten kto pisze tu artykuły najwyraźniej sprzyja polityce depopulacyjnej


Chce Pani powiedzieć, że kupuje jabłka z takiego sadu do jedzenia? Mój Boże i to jeszcze kobieta? może i matka oraz żona?
Primo: jabłka z takich sadów nie trafiają na stoły. Trafiają do przetwórstwa wielkoprzemysłowego.
Secudno: proszę ciut poczytać o szkodliwości dla organizmu ludzkiego mytotoksyn z parcha czy owocówki jabłkóweczki. Naprawdę podałaby Pani swojemu dziecku takie owoce?
Cytować
-2 #2 Roman 2019-08-26 11:11
I pewnie jest antyszczepionkowcem i wierzy w płaska ziemie
Cytować
-5 #1 Ziuta 2019-08-26 09:41
A dlaczego na szczęście? Lepiej żebyśmy się żywili tylko przemysłowymi i pryskanymi i płacili za nie kupę forsy?
Ten kto pisze tu artykuły najwyraźniej sprzyja polityce depopulacyjnej
Cytować

Powiązane artykuły

Po ile chcesz sprzedać jabłka?

A jednak się opłaca

Związek między jakością a ceną

X