Karczowanie runda druga

 

Jesienią, tuż po zakończeniu zbiorów sadownicy zabrali się za karczowanie starych sadów. Pod przysłowiowy „topór” szły w pierwszej kolejności najstarsze nasadzenia na najsilniej rosnących podkładkach. Wiele pisaliśmy o tym zagadnieniu jesienią, gdyż trend był bardzo widoczny i powszechny. Wielu sadowników uważało, że jesienią 2019 roku wykarczowano najwięcej sadów, jeśli chodzi o areał w ciągu ostatnich lat.

Aktualnie przyglądając się sadom w regionie grójecko-wareckim znowu można natknąć się na kwatery, które są właśnie karczowane. Co prawda skala nie jest tak duża jak jesienią, ale nadal zauważalna. Sadownicy pozbywają się najmniej rentownych sadów, w których odsetek przemysłu jest z największy.

Co ciekawe, jak mówiono na Spotkaniu Sadowniczym w Sandomierzu, tylko na jednej trzeciej powierzchni po starym sadzie zostanie zasadzony nowy sad. Jedną trzecią zajmą truskawki, pozostała część zaś borówki. Tak mówiły wyniki ankiet.

Trend ten jest jednoznacznie dobry, ponieważ w pierwszej kolejności zmniejsza tonaż jabłek przemysłowych. Jednak, aby zobaczyć te zmiany w liczbach, potrzeba jeszcze kilku lat tak intensywnego pozbywania się starych sadów.

Komentarze  

0 #14 Grażyna 2020-02-18 17:45
A jak zaczną się problemy z wodą (a zaczną się), to ci, co maja drzewa silniej rosnące będą się cieszyć.
Cytować
-1 #13 Józef 2020-02-17 13:58
Cytuję Piotr:
Ci co złapali sie na prow i
Nabrali tysiące drzewek to karczują dalej (unia daje trzeba brać)


Za mało jest...trzeba dosadzić
Cytować
+2 #12 Piotr 2020-02-17 11:50
Ci co złapali sie na prow i
Nabrali tysiące drzewek to karczują dalej (unia daje trzeba brać)
Cytować
+1 #11 Baltazar 2020-02-17 10:22
Cytuję Fred:
Taka dyskusja co sadzić. A na Boskopa nie wielu się odważy, a cena wysoka. Cały czas opinia że tego się dużo nie sprzeda. I to gwarantuje cene.


Gwarantuje cenę w przymrozków lata...w lata z normalnym urodzajem cena na boskopa się o nfzy jak na wszystkie odmiany

D
Cytować
-4 #10 Fred 2020-02-17 05:46
Taka dyskusja co sadzić. A na Boskopa nie wielu się odważy, a cena wysoka. Cały czas opinia że tego się dużo nie sprzeda. I to gwarantuje cene.
Cytować
+7 #9 uyupo 2020-02-16 10:07
tak korporacje chca zrobic i zrobią...chlopek pojeb ma oddać towar za grosze i zapierdalac u niego w przetwórni na etacie .Chlopy brawo WY ja bym w tym roku dojebal cena za spady 4gr.byscie sie barany wreszcie nauczyli
Cytować
-1 #8 ciuolpo 2020-02-16 09:57
sadzic wiśnie i porzeczki bedzie kasa....dla kombainisty:)
Cytować
0 #7 prorok 2020-02-16 09:53
Cytuję park:
To nie sztuka panowie powiedzieć czego nie warto sadzić.Ale co w takim razie sadzić? Bo przecież nie wszyscy będą mogli chyba założyć 2 ha park, jak to zrobił mój znajomy na polu po wykarczowanych wiśniach...

wiśnia zapłaci za ok 8 lat 8 pln:)
Cytować
+5 #6 Green25 2020-02-16 07:38
Bardzo ciekawe zjawisko zauważyłem wśród ogromnej rzeszy sadowników.Tym zjawiskiem jest syndrom wyparcia . Jak ktoś pisze w komentarzach gorzką prawdę nie słodząc ,patrząc na to co się obecnie dzieje w sposób racjonalny ( patrz. Darek i Stefan) to zostaje od razu obdarowany "łapkami w dół".Najprawdopodobniej ci krytykanci podświadomie wiedzą doskonale że przyszły ciężkie czasy ,ale nie potrafią się z tym pogodzić. Niepoprawnym optymistom co to ciągle myślą że jest to tylko chwilowy kryzys proponuję przestać żyć iluzją i spojrzeć na to co się dzieje w branży chłodnym okiem.
Cytować
+6 #5 Bogdan 2020-02-16 04:22
Po co sądzić i dokładać???przecież sadownicy cały czas dokładają do interesu.wszystkiego jest za dużo a ludzi do pracy nie ma
Lepiej iść do pracy,odwalić 8h bez stresu i ciśnienia i gitara
Cytować
-4 #4 park 2020-02-15 20:28
Cytuję park:
To nie sztuka panowie powiedzieć czego nie warto sadzić.Ale co w takim razie sadzić? Bo przecież nie wszyscy będą mogli chyba założyć 2 ha park, jak to zrobił mój znajomy na polu po wykarczowanych wiśniach...
Mój ukochany i niezawodny minusowatiel wie co posadzić, ale nie powie...
Cytować
0 #3 park 2020-02-15 16:16
To nie sztuka panowie powiedzieć czego nie warto sadzić.Ale co w takim razie sadzić? Bo przecież nie wszyscy będą mogli chyba założyć 2 ha park, jak to zrobił mój znajomy na polu po wykarczowanych wiśniach...
Cytować
+3 #2 Darek 2020-02-15 13:52
I co z tego że ubędzie jabłek przemysłowych skoro nie ma kanałów dystrybucji na takie ilości deseru. Za kilka lat zamiast odpadów zbieranych spod drzew na taśmę będą szły zdrowie owoce bo po prostu nie będzie gdzie takiej ilości sprzedać. Extra towar atrakcyjnych w danym czasie odmian się sprzeda tylko ciężko przewidzieć za kilka lat na jakie odmiany będzie popyt. Na potęgę sadzimy takie odmiany jak Gala, Golden, Empire, Campspura. Princa już jest za dużo a też był na niego szał kilka lat wstecz. Trzeba wychodzić z produkcji jabłoni tylko nie widać alternatywy bo truskawka czy borówka też się niedługo stanie nierentowna.
Cytować
+2 #1 Stefan 2020-02-15 09:33
Tak...za mało truskawek i borówek....za dużo ludzi do zbioru...
Genialny plan...sadźmy więcej wszystkiego
Cytować

Powiązane artykuły

X