Cena jabłek przemysłowych w dół...

 

Od dwóch tygodni cena jabłka przemysłowego utrzymywała się na poziomie 45 groszy. Niestety początek tygodnia przynosi spadek ceny, który przez podmioty skupujące tradycyjnie motywowany jest większa podażą surowca.

Cena na punktach skupu spadła dziś do 0,40 zł/kg. Cena za suchy przemysł również odnotowuje obniżkę z 0,48 zł/kg do 0,46 zł/kg.

Za jabłka na przeciery (Golden, Idared) skup na Mazowszu oferuje niezmiennie cenę 0,55 zł/kg.

Czytaj także:

https://www.e-sadownictwo.pl/wiadomosci/z-kraju/8940-cena-jablka-przemyslowego-spada-ruszyla-machina-spekulacji

https://www.e-sadownictwo.pl/wiadomosci/z-kraju/8954-kolejna-obnizka-cena-na-skupach-spada-na-45-groszy

Komentarze  

+5 #9 Roman 2020-09-30 06:48
Cytuję Mietrek:
Rozłożyć brony pod przetwórniami zablokować każdą do 100 osób. Nie dostarczać surowca to tydzień I inaczej ceny podyktują. Niestety jak wiadomo polski sadownik to mameja I nie potrafi zawalczyć o swoje. Zatem mamy takie skutki jak teraz


Jestem pacyfista.kazda walka to porażka bez względu na wynik...
po co marnować czas

WYSTARCZY ZOSTAWIC POD DRZEWEM.

Powszechnie jednak wiadomo,że sadownik nie usnie gdy choć jedno jabłko zostanie w sadzie...

To wasza wina a nie zakładów przetwórczych...

Rozumiesz moronie?
Cytować
-5 #8 Mietrek 2020-09-30 04:36
Rozłożyć brony pod przetwórniami zablokować każdą do 100 osób. Nie dostarczać surowca to tydzień I inaczej ceny podyktują. Niestety jak wiadomo polski sadownik to mameja I nie potrafi zawalczyć o swoje. Zatem mamy takie skutki jak teraz
Cytować
+4 #7 Roman 2020-09-29 20:03
Cytuję Guest:
O, widzę, że niektórzy mają szczególne poczucie wstydu i honoru... Czyli tak: wstydem jest wozić po 8 groszy, ale już wstydem nie jest wystawienie takiej ceny? No cóż faktem jest, że nikt nie pyta się 100-stówki czy wyciągnięto ją z gardła, czy z du..y. Prawda? Ot taka ,,użytkowa", ,,biznesowa" moralność...


A ty do biedroneczki bo taniej czy do polskich delikatesów na zakupy biegasz???
Też chcesz taniej jak przetwórcy...tylko to taniej musi ktoś sfinansować i zwykłe robią to ci na dole piramidy biznesowej czyli producenci.

Proponować można wszystko...jednak na wszystko nie można się godzić!!!
Cytować
-5 #6 Guest 2020-09-29 18:27
O, widzę, że niektórzy mają szczególne poczucie wstydu i honoru... Czyli tak: wstydem jest wozić po 8 groszy, ale już wstydem nie jest wystawienie takiej ceny? No cóż faktem jest, że nikt nie pyta się 100-stówki czy wyciągnięto ją z gardła, czy z du..y. Prawda? Ot taka ,,użytkowa", ,,biznesowa" moralność...
Cytować
+5 #5 Green25 2020-09-29 06:39
Masz u mnie plusa bo prawdę powiadzasz.Większość sadowników jest w jakimś matriksie i każdy konstruktywny lecz nie wygodny komentarz jest negowany.
Cytować
+7 #4 Roman 2020-09-29 06:05
Wożąc po8 gr pokazaliscie ,że dla was nie ma wstydu i honoru...że dostarczycie za każdą cenę

Po co te farmazony oburzenia????
I tak pozbieracie i zawieziecie więc po co wam płacić więcej skoro można mniej????
Cytować
+4 #3 Roman 2020-09-29 04:40
Sadownik przez swoją pazerność załatwił się sam obsadzając wszystko co się da i nawet to czego się nie da.

Minusy nic tu nie zmienia.sami zabiliśmy branze,w której pracujemy.


Trza sądzić bo jest za mało i inni wejdą na nasze miejsce.
Cytować
-10 #2 Roman 2020-09-28 10:53
Cytuję Artur:
Schemat jest prosty jak w naszym rządzie:
Tanie j.przemysłowe to tańsze j.deserowe. Grupy mogą kupić teraz j.deserowe za 1zł bez problemu, ponieważ j.p. 0,40zł, czyli różnica jest akceptowalna. Jeśli przemysł kosztował by 0,70zł, wówczas deser dochodziłby do 2zł i tu już by nie było biznesu dla grup. Umowa jest taka, wy teraz zaniżacie cenę przemysłu, my kupujemy deser i zarabiamy, a później tak sortujemy, że macie przez całą zimę i wiosnę jabłka po niskiej cenie i w dużych ilościach, że opłaca się uruchamiać produkcję, bo wówczas sadownicy nie dowiozą tyle jabłek ile będą miały grupy po sortowaniu i wówczas to grupy są największymi dostawcami j.przemysłowych i o nie się zabiega i z nimi się rozmawia. Umowa/zmowa jest jasna, wy teraz nam, a później my wam. A sadownik robiony jest cały czas. Cieszy się, że dostanie 1zł za deser i zostanie przesortowany tak, że średnia wyjdzie może 0,6/0,7zł/kg.



Brawo Sherlocku...teraz pokaż dowody i szybko zgłaszają sprawę do uokik
Cytować
+8 #1 Artur 2020-09-28 08:05
Schemat jest prosty jak w naszym rządzie:
Tanie j.przemysłowe to tańsze j.deserowe. Grupy mogą kupić teraz j.deserowe za 1zł bez problemu, ponieważ j.p. 0,40zł, czyli różnica jest akceptowalna. Jeśli przemysł kosztował by 0,70zł, wówczas deser dochodziłby do 2zł i tu już by nie było biznesu dla grup. Umowa jest taka, wy teraz zaniżacie cenę przemysłu, my kupujemy deser i zarabiamy, a później tak sortujemy, że macie przez całą zimę i wiosnę jabłka po niskiej cenie i w dużych ilościach, że opłaca się uruchamiać produkcję, bo wówczas sadownicy nie dowiozą tyle jabłek ile będą miały grupy po sortowaniu i wówczas to grupy są największymi dostawcami j.przemysłowych i o nie się zabiega i z nimi się rozmawia. Umowa/zmowa jest jasna, wy teraz nam, a później my wam. A sadownik robiony jest cały czas. Cieszy się, że dostanie 1zł za deser i zostanie przesortowany tak, że średnia wyjdzie może 0,6/0,7zł/kg.
Cytować

Powiązane artykuły

Jak kształtują się ceny jabłek przemysłowych?

Przetwórnie będą walczyły o surowiec?

X