Belgia: Hadel jabłkami i gruszkami na finiszu

„Belgijskie zapasy gruszek gwałtownie spadają. Idziemy w dobrym kierunku” - mówi Louis De Cleene z Devos. Przez chwilę było nawet trochę zamieszania. Zapasy nagle znacznie się zmniejszyły. To dało pozytywny, bardzo potrzebny impuls do ustalania cen. Sezon sprzedaży gruszek dobiega końca.”

„Wkrótce gruszki będą sprzedawane głównie przez większe firmy eksportowe. Te mogą dostarczać gruszki do końca sezonu. Jesteśmy oczywiście częścią tej wyselekcjonowanej grupy i przeważnie działamy najdłużej.  W tym roku będziemy w stanie zaopatrywać naszych klientów przez okrągły rok. Dostępność małych kalibrów jest ograniczona. A muszą one starczyć na kilka tygodni. I są bardzo cenione na rynku."

Ceny gruszek są rozsądne. „Z pewnością odbiegają od tych oczekiwanych, ale jest lepiej niż było. Owoce w rozmiarze 70-80 mm kosztują od 0,80 do 0,90 euro. Jednak w zeszłym roku nawet małe rozmiary były łatwo sprzedawane za 1 euro. Obecnie nawet nie wspomina się o wysokich cenach. - mówi Louis.

„Do sklepów trafiają już letnie owoce sezonowe. To zawsze wywiera presję na rynek gruszek i jabłek. Miejmy nadzieję, że rynek powinien wkrótce się odbić. Zwłaszcza teraz, gdy zapasy spadają. Pogoda i trwający kryzys koronawirusowy nadal powodują niepewność. Mogę tylko powtórzyć, że jedzenie gruszek korzystnie wpływa na układ odpornościowy.”

„Jabłka to zupełnie inna historia. Łatwo je sprzedać. Szczególnie popularne są te mniejsze. Wszyscy wiedzieli, że dostępnych będzie niewiele belgijskich jabłek. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Było to spowodowane mrozem i gradem w kwietniu i maju. Niektóre rozmiary i jakości wypadają poza wymagania segmentu detalicznego. Co sprawia, że stoją obecnie one przed pewnymi wyzwaniami. Ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z sezonu jabłkowego” - podsumowuje Louis.

Źródło: Freshplaza

Powiązane artykuły

X