Okrywajmy truskawki!

W czasie mrozów zimowych zdarza się, że plantacje truskawek przemarzają. Rośliny, które przetrzymały duże mrozy, często okazują się mieć uszkodzone pąki kwiatowe.  Oznacza to, jak wszyscy wiemy, niewielki plon w następnym sezonie. Czy można zatem uniknąć takiej sytuacji? Oczywiście truskawka w Polsce najlepiej jest chroniona przez grubą warstwę śniegu, no ale co począć, gdy śniegu jest jak na lekarstwo, a na termometrze -200C.? Trzeba po prostu wykorzystać jedną z dostępnych już na naszym rynku agrowłóknin. Od kilku lat powszechnie sadownicy stosują w uprawach truskawki czarne folie i włókniny do ściółkowania. Okrywanie podłoża takimi materiałami daje znaczne korzyści, walka z chwastami jest praktycznie wyeliminowana, gleba jest cieplejsza i nie traci zbyt łatwo wilgotności. Dodatkowo truskawki są czyste i nie rozwijają się na nich grzyby. W asortymencie firm produkujących włókniny są także materiały w kolorze białym. Właśnie na tych skupimy się w naszym przedzimowym rozważaniu.

Coraz więcej plantatorów decyduje się na tego typu osłony. Agrowłókninę rozkładamy na roślinach, kiedy temperatura zaczyna silnie spadać, a zdejmujemy na początku marca. Metoda ta jest prosta w wykonaniu, włókninę można w każdej chwili zdjąć, np. wtedy, gdy zachodzi konieczność wykonania zabiegów ochroniarskich. Koszty zakupu rozkładają się również na kilka lat uprawy, włóknin można  z powodzeniem używać wielokrotnie.

W ostatnim dziesięcioleciu w krajach o umiarkowanym klimacie, wszędzie tam, gdzie zakłada się plantacje truskawek prowadzono badania dotyczące poprawy jakościowej i ilościowej plonu owoców na skutek stosowania białej włókniny.  Duńskie badania prowadzone w latach 1988–91 na odmianie ‘Elsanta’, wykazały, że na plantacjach okrywanych w okresie od października do kwietnia plon wzrósł o 20–25% w porównaniu z plantacjami utrzymywanymi w tych samych warunkach, ale nie przykrywanych włókniną.

Szczególnie okrywania na zimę potrzebują te uprawy, które są ściółkowane wcześniej wspomnianymi czarnymi osłonami, z uwagi na wahania temperatury zimą. Taka ciemna ściółka pochłania łatwo promienie słoneczne, nagrzewa się, a wieczorem następuje gwałtowne obniżenie temperatury, które może być tragiczne w skutkach dla pąków kwiatowych na naszej plantacji. Pamiętajmy o tym, że nawet lekko nadmarznięte pąki, nawet jeśli wydadzą owoce, będą one znacznie gorszej jakości.

Biorąc pod uwagę fakt, że sadzonki truskawek to całkiem spora inwestycja warto chyba rozważyć kupno i rozłożenie jeszcze przed nadejściem mrozów włókniny. Zwłaszcza sadzonki typu „Frigo” stosowane w uprawach sterowanych są cennym materiałem nasadzeniowym i rozsądnie jest taki materiał zabezpieczyć przed chłodem i mrozem. Oczywiście wielu plantatorów uzna, że przecież można okryć truskawki tradycyjną i tańszą słomą, należy jednak pamiętać, że w przypadku wahań temperatury i wilgotności takie rozwiązanie powoduje nasilony rozwój chorób grzybowych. Warto spróbować więc innowacji, zwłaszcza, iż sprawdziły się już na świecie.

Autorka: Agnieszka Sobczyk
Źródła:  www.jagodnik.pl, www.iglak.pl, www.e-ogrody.pl

Komentarze  

0 #1 Jakub 2018-02-26 11:16
Krótko mówiąc inwestowanie w agrowłókninę się opłaca. Kiedyś nie okrywałem truskawek w okresie przymrozków i mrozów. Owoców było znacznie mniej. Potem kupiłem agrowłókninę 23 gramy w sklepie ogrodniczym Rolmarket i po pierwszym sezonie od razu mi się zwróciła.
Cytować

Powiązane artykuły

X