Polskie jabłka wolne od zanieczyszczeń

 

Polska jest europejskim liderem w produkcji owoców miękkich i niektórych warzyw. Co czwarte jabłko w Europie pochodzi z Polski. Nad jakością owoców czuwają liczne instytucje, w tym akredytowane przez PCA laboratoria badawcze wykonujące badania pozostałości środków ochrony roślin. „Duży nacisk kładziemy na badania jabłek w laboratoriach, zarówno przed dostarczeniem ich na półki sklepowe, jak i na eksport. Aby mieć pewność, że to co wyjedzie z gospodarstwa jest zdrowe i bez pozostałości.” – mówi Waldemar Żółcik, Prezes Zarządu Unii Owocowej. „Główny trzon naszego laboratorium stanowią pestycydy, ale nie tylkobo badamy również metale, jak i szereg związków, które mogą stanowić zanieczyszczenie.” – dodaje Ewa Witkowska z laboratorium UO-Technologia.

„Wyniki uzyskiwane w akredytowanych laboratoriach są uznawane na całym świecie na podstawie szeregu międzynarodowych porozumień. Oznacza to, że polski producent może sprzedawać swoje towary na terenie całej Unii oraz poza Wspólnotą bez potrzeby wykonywania dodatkowych badań na rynkach przeznaczenia.” – wyjaśnia Joanna Rutkowska z Polskiego Centrum Akredytacji.

Polskie Centrum Akredytacji udziela akredytacji również w zakresie elastycznym. Pozwala ona przystosować się do szybko zmieniającego się rynku pestycydów. „Dzięki akredytacji w zakresie elastycznym konsumenci i producenci mogą być pewni, że nie zostaną zaskoczeni brakiem wykrycia jakiegoś nowego pestycydu, który może pojawić się w produkowanej żywności”. –podsumowuje J.Rutkowska.

Komentarze  

0 #2 gff 2018-10-06 11:16
ale o czym oni gadaja.czyste tzn. bez pozostalosci czy zgodnie z prawem?
Cytować
0 #1 Andrzej 2018-10-05 20:34
Myślę że ogromna większość polskich sadowników stosuję zasadę mini-max...Minimum oprysków i maksimum myślenia...Dlaczego minimum oprysków ?...A choćby dlatego, że to są drogie rzeczy...
Cytować

Powiązane artykuły

X