Polska przejmie Carrefoura?

W ostatnich dniach pojawiły się oficjalne informacje, że polskie władze rozważają zakup sieci Carrefour w Polsce. Według doniesień resort Ministerstwo Rolnictwa 23 listopada 2025 r. przekazało wniosek do nadzorującego go resortu aktywów państwowych o wsparcie dla przejęcia sklepów Carrefour przez państwową Krajową Grupę Spożywczą. 

Chodzi o ogromny potencjał, na sprzedaż wystawiono około 750-800 sklepów Carrefour w różnych formatach (hipermarkety, supermarkety, sklepy convenience) oraz centra handlowe. 

Pomysł popiera m.in. były minister rolnictwa, poseł Marek Sawicki, który argumentuje, że dokapitalizowanie KGS i przejęcie Carrefoura mogłoby stworzyć polską sieć handlową, z silnym naciskiem na sprzedaż polskich produktów, kontrolę nad łańcuchem dostaw i lepszą pozycję rodzimych producentów.

Powód wyjścia Carrefour z Polski to, według raportów, słaba rentowność i potrzeba restrukturyzacji. Francuska sieć podobno przeprowadziła przegląd swoich aktywów w Polsce. 

Jednak polska oferta to nie jedyna opcja: według mediów w grze o przejęcie sklepów Carrefour aktywna jest również ukraińska Fozzy Group, właściciel sieci Silpo - od lat rozważający ekspansję na polski rynek. Fozzy Group już teraz działa częściowo w Polsce: spółka zależna prowadzi sklep pod szyldem Carrefour w Poznaniu. 

To sugeruje, że przyszłość Carrefoura w Polsce może być różna: albo “polonizacja” przez KGS, albo przejęcie przez zagranicznego inwestora, co otwiera wiele scenariuszy dla rynku handlu.

Jeśli Krajowa Grupa Spożywcza przejmie Carrefoura Polska żywność i producenci rolni mogą zyskać lepszy dostęp do dużej sieci dystrybucji. KGS deklarowała chęć promowania krajowych produktów, co oznacza silniejszy lokalny łańcuch dostaw. Mogłaby powstać państwowa sieć sklepów spożywczych z potencjałem objęcia całego rynku, od hipermarketów po sklepy osiedlowe. To zmieni strukturę polskiego handlu detalicznego. Jednocześnie transakcja wymaga znaczących nakładów, dokapitalizowania KGS. To może być wyzwaniem, jeśli koszty będą wysokie, a rynek konkurencyjny.

Z drugiej strony, jeśli zwycięży zagraniczny inwestor, np. Fozzy Group - to Polska straci szansę na “polonizację” sieci. Zamiast wspierać krajowych producentów, handel może zostać przejęty przez firmę spoza Polski, z inną strategią biznesową.

Choć rekomendacja resortu rolnictwa to najbardziej konkretne jak dotąd poświadczenie planów przejęcia, żadna transakcja jeszcze nie została sfinalizowana. Z jednej strony trwa analiza opłacalności, z drugiej rosną wątpliwości, czy prywatny konkurent nie zaoferuje lepszych warunków.