Czarnej pszczoły nie widziano w Polsce ponad 70 lat… Sadownicy piszą o nowych przypadkach

 

Temat wywołał jeden z naszych Czytelników, który przesłał do redakcji fotografię czarnego owada siedzącego na nakrętce plastikowej butelki od jakiegoś nawozu płynnego. Niestety zdjęcie nie pozwalało na dokładną identyfikację tajemniczego zwierzęcia, ponieważ wykonano je ze zbyt dużej odległości. W związku z tym nie zamieszczamy go w artykule. Z dużym prawdopodobieństwem można jednak stwierdzić, że owadem tym była czarna pszczoła, której pojawienie się w Polsce jest bardzo sensacyjnym odkryciem. Co wiadomo na jej temat? Czy należy się jej obawiać?

Zadrzechnia fioletowa (Xylocopa violacea), popularnie nazywana „czarną pszczołą”, jest gatunkiem należącym do rodziny pszczołowatych, który od kilkudziesięciu lat nie był w Polsce obserwowany. W roku 2002 oficjalnie uznano go za wymarły na terenie naszego kraju. Jako prawdopodobne przyczyny jego zaniku wymieniono niedostatek próchniejących, starych drzew i kurczenie się terenów stepowych, które były dla owada siedliskiem. Po kilku latach pojawiły się doniesienia o jego odnalezieniu, wobec czego objęto go ścisłą ochroną gatunkową. Obecnie jest znajdowany w coraz większej liczbie lokalizacji, a odkryć tych dokonują często sadownicy.

Co wiadomo o czarnej pszczole? Jest gatunkiem ciepłolubnym. Prowadzi tryb życia samotnicy. Zamieszkuje raczej tereny suche, siedliska stepowe oraz leśne polany i skraje lasów. Buduje gniazda w obumarłych drzewach.  Dorosłe owady możemy spotkać od maja do lipca. Są większe i grubsze od pszczół miodnych. Głowa, tułów i odwłok są czarno zabarwione. Zadrzechnia posiada czarne włoski oraz fioletowe skrzydełka.

Czarna pszczoła żywi się nektarem kwiatów, które zapyla. Posiada żądło, jednak nie wykazuje agresji względem ludzi, dlatego nie należy się jej obawiać. Nie wolno jej krzywdzić, gdyż jest organizmem pożytecznym i bardzo cennym.

Unikajmy likwidowania starodrzewów i drzew próchniejących, jeżeli chcemy wspomóc populację czarnych pszczół. Być może kiedyś zamieszkają w naszej okolicy?

*Zdjęcie tytułowe nie przedstawia zadrzechni fioletowej (Xylocopa violacea), lecz jej tropikalną sisotrę, Xylocopa fenestrata. Naszemu redaktorowi udało się uwiecznić owada podczas pobytu w Afryce Południowej. Jeżeli mają Państwo zdjęcia krajowej czarnej pszczoły, można je do nas przesyłać, chętnie opublikujemy je na naszym profilu facebookowym.

26-05-2020 Zobaczcie sami! czytelnik podzielił się z nami zdjęciem czarnej pszczoły (zadrzechni fioletowej), którą wypatrzył w swoim sadzie w okolicy Chałupek. Gratulujemy bystrego wzroku! fot. Jacek Polak

zadrzechnia fioletowa

Komentarze  

0 #2 Piotr 2022-06-05 10:05
Spotkałem 05.06.2022 na Wisterii w m. Hajnówka
Cytować
+3 #1 Guest 2020-05-26 13:25
U mnie w sadzie też widziałem czarną pszczołe ale ciężko jej zrobić zdjęcie bardzo płochliwa..
Cytować

Powiązane artykuły

X