Francuscy sadownicy i rolnicy mają dość ekologów

We wtorek, 14 grudnia francuscy rolnicy protestowali w Paryżu przed budynkiem Rady Stanu w odpowiedzi na prośbę skierowaną do rządu o zaostrzenie przepisów określających odległości stosowania środków ochrony roślin od budynków mieszkalnych.

Francuscy rolnicy mają dosyć ciągłej presja ekologów, czują się napiętnowani przez społeczeństwo, które postrzega ich jako "trucicieli" stosujących ś.o.r i nawozy, mimo że jak podkreślają muszą przestrzegać bardzo surowych przepisów, które są znacznie bardziej restrykcyjne niż w innych częściach świata. Już dawno minęły czasy, kiedy społeczeństwo postrzegało ich jako bohaterów, dzięki którym stoły były pełne jedzenia, podczas pandemii COVID-19.

Rolnicy narzekają też na biurokrację i nadmierną kontrolę  w ramach przyszłej WPR. Według nich ich praca będzie sprawdzana przez satelitę co pięć dni. „Jaki inny zawód we Francji jest sprawdzany co pięć dni?” pytają.

W grudniu 2019 r . francuski rząd ustalił minimalne odległości, jakie należy zachować między obszarami stosowania pestycydów a budynkami mieszkalnymi na pięć metrów dla tzw. upraw niskich, takich jak warzywa i zboża, oraz dziesięć metrów dla upraw wysokich ( drzewa owocowe i winorośl).

Jednak dekret przewidywał zmniejszenie tej odległości do trzech metrów dla upraw wysokich i pięciu dla niskich, w ramach „departamentalnych kart zobowiązań”, przedstawianych przez rolników stosujących ś.o.r  i zatwierdzonych przez urzędników po przeprowadzeniu konsultacji społecznych.

Pod koniec lipca Rada Stanu zwróciła się do rządu o zaostrzenie przepisów regulujących stosowanie pestycydów „w celu lepszej ochrony ludności”. 

To właśnie te minimalne odległości zostały zakwestionowane przez stowarzyszenia, gminy i rolników ekologicznych. Rada Stanu oszacowała, że ​​minimalne odległości stosowania ustalone na pięć metrów  były „niewystarczające” i dała rządowi sześć miesięcy na zmianę.

W miarę zbliżania się ostatecznego terminu rolnicy są coraz bardziej zaniepokojeni, obawiając się znacznych strat w produkcji w przypadku zwiększenia tych odległości. 

Wczoraj protestujący palili słomę i palety przed budynkiem Rady Stanu. 73 osoby zostały zatrzymane i przewiezione na komisariat policji. Protestujący nie mieli pozwolenia na manifestację i odmówili rozwiązania zgromadzenia. Rolnicy planują blokadę dróg.

fot. FNSEA Grand Bassin Parisien/Twitter

Komentarze  

+10 #3 Co 5 dni? 2021-12-17 09:19
W Polsce też niech sprawdzają co pięć dni - koła łowieckie nie wywiną się już wtedy od wypłacania szkód za wypasanie państwowej dziczy na prywatnych uprawach rolników.
Cytować
+2 #2 ABC 2021-12-17 09:13
Nalezy odróżniać lewackich ekologów, przypinających się do drzew, od producentów żywności ekologicznej, bo ludziom się to najnormalniej w świecie miesza.
Cytować
+9 #1 koleś 2021-12-16 21:38
niech rolnicy zorganizują noc długich noży to przywróci reszcie ekologów poczucie rzeczywistości
Cytować

Powiązane artykuły

X