Komunikat sadowniczy Zbigniew Marek, Jak pobierać próby glebowe

 

Badania gleby to podstawa racjonalnego odżywiania. – Pamiętajmy, że sypiąc nawozy możemy poprawić stan odżywienia roślin, ale jeśli jest ono zbędne, to poprzez nadmierne nawożenie możemy sobie zaszkodzić, chociażby przez to, że zachwiejemy stosunki pomiędzy konkretnymi pierwiastkami – wyjaśnia Zbigniew Marek. Jak poprawnie pobrać glebę do badań? Jaki rodzaj badań wybrać? Zapraszamy do obejrzenia:  

Komentarze  

+3 #4 Andrzej 2018-10-18 20:21
@Zbigniew Marek... Zgadza się ! :-) W latach osiemdziesiątych i wcześniej pas herbicydowy o szerokości 2 m, przy odległościach rzędów 6, 5, a nawet 4, to była mniejsza część powierzchni gleby w stosunku do murawy... I to wtedy robione były te badania nad rozmieszczeniem systemu korzeniowego... Jakże jednak dużo od tamtego czasu się zmieniło... Karłowe podkładki, nawadnianie i nawożenie w rzędach drzew... Oczywiście że warto by było dziś zbadać jak przy tych nowych systemach uprawy układają się korzenie...Ale i bez tego / intuicja ! / wiemy przecież że chłonne korzenie włośnikowe rosną w większości tam, gdzie wilgoć i pokarm...A ponieważ są to korzenie przeważnie podkładek karłowych, to pod murawą trudno by było ich raczej szukać w znaczącej ilości...Dlatego, jeśli już pobierać próbki, to w pierwszej kolejności tak jak Pan pokazał, czyli z pasa herbicydowego, a spod murawy jako ewentualne uzupełnienie......Pozdrawiam !
Cytować
+1 #3 Zbigniew Marek 2018-10-18 19:45
poprawka:
oczywiście chodzi o to, że w latach 80 analiza gleby w PASIE MURAWY miała większe niż dziś znaczenie :-)
Cytować
+3 #2 Zbigniew Marek 2018-10-18 19:18
Panie Andrzeju,
oczywiście- ma Pan rację.
Można pobierać też próby z pasa murawy i wtedy trzeba je zebrać oddzielnie. Ale w dzisiejszych czasach, kiedy nasze sady składają się coraz częściej z wyłącznie drzewek na podkładkach karłowych, a więc o wiele bardziej "skąpym" systemie korzeniowym - pobór z pasa herbicydowego wydaje się być wystarczający. Zwłaszcza, że większość nawozów podajemy niemal wyłącznie w linię drzew, w dodatku sady są nawadniane - co też w pewien sposób "rozleniwia" i zmniejsza system korzeniowy.
W latach 80 w naszych sadach dominowały podkładki półkarłowe i sady były rzadko nawadniane - wówczas analiza gleby miała większe znaczenie.
Panie Andrzeju - bardzo sobie cenię Pana komentarze - są kulturalne i rzeczowe- bardzo za nie dziękuję.
Wiem, że moje filmy nie są doskonałe i niemal zawsze chciałbym w nich coś poprawić. W przypadku tego filmu wydaje mi się, że ważne byłoby dopowiedzenie, że dobrze byłoby, gdyby w danym gospodarstwie próbki glebowe pobierała jedna osoba - każdy ma swoje "fanaberie", schematy i popełnia jakieś błędy - jeśli więc chcemy porównywać próbki - warto, aby były pobierane w ten sam sposób (z tymi samymi błędami :) ). Wówczas możemy obserwować zmiany w naszej glebie - i to jest cenne.
Jeszcze raz dziękuję za komentarz i pozdrawiam - autor.
Cytować
0 #1 Andrzej 2018-10-18 18:26
Pan Zbigniew Marek demonstrując sposób pobierania próbek ograniczył się do pasa herbicydowego... Wiedza o zasobności tego fragmentu sadu jest o tyle ważna, że ok. 70 procent korzeni włośnikowych drzewa znajduje się w tym miejscu i stąd pochodzi prawie całe zaopatrzenie drzewa w azot / Atkinson /... Jednak ze względu na to że część korzeni / mniejsza część / lokuje się w pasie pod murawą, wydaje się że i ten rejon sadu warto zbadać...Oczywiście obydwie próbki pobieramy osobno, z czego wynika że wiaderek ze sobą powinniśmy nosić cztery... To ustalenia z połowy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku... 8)
Cytować

Powiązane artykuły

X