Preparaty stosowane w walce z zarazą ogniową

opryskiwacz tunelowyWe Francji gama środków rekomendowanych w sadownictwie do walki z zarazą ogniową jest większa. Stosowane są preparaty o historycznym znaczeniu, jak ciecz bordoska i nowoczesne specyfiki. W Polsce, na szczęście, kwitnienie drzew owocowych, czas najwiekszej wrażliwości na tę chorobę, nie pokrywa się z namnażaniem bakterii po zimowym spoczyku. Dzięki temu choroba nie rozprzestrzenia się tak szybko. Wciąż jednak następują zmiany klimatyczne i trudno przewidzieć, co będzie w przyszłości. 

W sadach i szkółkach francuskich stosowane są cztery preparaty.

Aliette Flash, 0,375 kg/100 l (fosetyl glinu) może być użyty na jabłoniach i gruszach. Wykazuje skuteczność ok. 50% w czasie opadania płatków kwiatowych. Powinien być aplikowany przynajmniej dobę przed infekcją. Badania prowadzone w Belgii sugerują, że preparat ten może stymulować naturalne mechanizmy obronne roślin w walce z tą chorobą.
Ciecz bordoska wykazuje skuteczność już w stężeniu 30 g/100 l cieczy roboczej. Zwiększona zawartość miedzi poprawia efektywność zabiegu (prowadzono badania nawet z zawartością miedzi 200 g/100 l). Wysokie dawki preparatów miedziowych powinno się stosować 48 godzin przed infekcją i 48 godzin po niej. Są one jednak fitotoksyczne dla liści i owoców, powodują przebarwienia i ordzawienia. Skłonność do występowania uszkodzeń zależy od stężenia i od liczby zabiegów środkami miedziowymi.
Iodus 2 CS, 0,075 l/100 l – środek ten otrzymał we Francji kilka lat temu homologację na drzewka w szkółkach. Należy on do grupy stymulatorów naturalnych mechanizmów obronnych roślin. Aby Iodus wykazywał skuteczność, musi być naniesiony na drzewka trzy dni przed infekcją, pozostaje na nich do 10 dni. Powinien być używany podczas kwitnienia do końca opadania płatków kwiatowych dwu-, trzykrotnie na gruszach i trzy-, czterokrotnie na jabłoniach.
Regalis, 0,125 kg/100 l (aplikacja ograniczona do dwóch opryskiwań w roku) to znany od wielu lat regulator wzrostu polecany w sadach jabłoniowych. Może on wykazywać 50-70-procentową skuteczność w rozprzestrzenianiu się zarazy ogniowej. Nie może być jednak stosowany w sadach młodych, i takich, które słabo rosną.
Źródło: Reussirfl 2009
 

Powiązane artykuły

Skąd parch w sadzie?

Kluczowy moment sezonu

X