Niski popyt na jabłka. Niemieccy sadownicy zostawiają owoce na drzewach

Ze względu na niski popyt, niektórzy producenci jabłek w Altes Land pozostawiają owoce na drzewach.

Tegoroczne zbiory są dobre – powiedział ekspert Landvolk Claus Schliecker. Przy 320 000 ton zbiory będą o około pięć procent wyższe niż w zeszłym roku. Ze względu na ciepłe lato, jabłka są naprawdę dobrej jakości. Jednak pomimo tego, producenci mają problemy ze sprzedażą.

Według Landvolk Niedersachsen powodem jest ogromna niechęć konsumentów do zakupów, wysokie koszty energii i pracy oraz nadpodaż jabłek na rynku światowym. Nawet firmy zajmujące się produkcją cydru nie chcą kupować jabłek z Niemiec. Zamiast tego producenci soków sprowadzają owoce z zagranicy, bo tam ceny są niższe.

„My, sadownicy, też musimy sobie radzić z ogromnymi kosztami, bo 60 proc. kosztów jabłka to koszty energii” – powiedział Schliecker. Wysokie koszty energii spowodowałyby u niektórych producentów problemy z płynnością finansową.

Konsekwencje: jabłka, których nie da się sprzedać, pozostają na drzewach lub pod nimi. „Crème de la crème jabłek został zebrany, więc zbieranie pozostałych jest nieekonomiczne” – wyjaśnił ekspert. „To skandal na tle sytuacji żywnościowej na świecie”.

Z punktu widzenia producentów do czynników kosztotwórczych należą nie tylko koszty energii, ale także wzrost płacy minimalnej do 12 euro za godzinę. Oznacza to, że lokalne produkty nie mają szans na światowym rynku. Producenci nie mogli sprzedać swoich produktów po cenach z rynku światowego, powiedział Schliecker. Zdaniem eksperta zmiany strukturalne ulegną znacznemu przyspieszeniu, co oznacza, że więcej gospodarstw wypadnie z rynku.

źródło: t-online.de

Komentarze  

0 #1 Ekonom 2022-10-20 04:43
Nie radzą sobie

Prawdziwy gospodarz wyzbierać wszystko bo ziemia się zakwasi
Cytować

Powiązane artykuły

X