Holendrzy pierwszy raz zbierają jabłka Honeycrunch. Cena jak za Pink Lady

honcrudePierwsze 500 drzew odmiany Honeycrunch zasadzono półtora roku temu w Holandii w miejscowości Randwijk, pod nadzorem Jana Peetersa z Fruitconsult, a teraz zbierane są pierwsze jabłka. Właścicielem licencji w Europie jest francuska firma Pomanjou, która wraz z Fruit Conneqt rozpoczęła uprawę nowej odmiany w Niderlandach - podaje freshplaza.com.

Testy wypadły pomyślnie i w planach jest posadzenie 50 ha Honeycrunch, aby produkować tę klubową odmianę dla sieci handlowych. W ostatnich latach sprzedaż importowanych jabłek tej odmiany w Holandii i na innych europejskich rynkach rosła co roku o 20 proc. - mówią przedstawiciele Fruit Conneqt.
Honeycrunch nie jest odmianą łatwą w uprawie, ale najlepsi sadownicy potrafią wyprodukować jabłka świetnej jakości. Honeycrunch można swobodnie porównać do Pink Lady - popyt jest tak duży, że jabłka same się sprzedają, a producenci uzyskują bardzo dobrą cenę.

Honeycrunch pochodzi z Minnesoty (Stany Zjednoczone). W USA i w Kanadzie uprawia się ją na powierzchni 3600 ha i produkuje się 180 tys. ton. We Francji co roku zbieranych jest 16 tys. ton, ale biorąc pod uwagę nowe nasadzenia w 2020 r. produkcja wzrośnie tam do 24 tys. ton.

Przeczytaj także: Hybrydowe Audi A3 za jabłka. Marlene i nowa kampania VOG

Powiązane artykuły

X