Śliwki tanieją

 

Ceny śliwek są coraz niższe mimo że na rynku brakuje towaru bez ordzawień. 

Zbiory śliwek rozpoczęły się prawie trzy tygodnie temu od mających małe znaczenie ekonomiczne odmian Herman czy Ruth Gerstetter. Ich ceny na rynkach hurtowych były satysfakcjonujące.

Dopiero handel Cacanską Raną, mógł lepiej opisywać sytuację rynkową tych owoców. Niektóre grupy skupowały ją po 2,50 zł/kg. Warto tu wspomnieć sadowników, którzy sprzedawali na rynkach hurtowych owoce tej odmiany po 2,00 zł/kg mając wyższą cenę na miejscu.

Kolejną odmianą, w odniesieniu do której można mówić o handlu na większą skalę, jest Cacanska Lepotica. Bardzo popularna i smaczna. Podmioty skupujące rozpoczęły skup od 2,00 zł/kg. Cena jednak szybko spadała – o 10, 20 czy 30 groszy co kilka dni. Obecnie niemalże wszędzie dostaniemy za tę odmianę 1,50 zł/kg. Pojawiła się również plotka, że w nowym tygodniu ceny mają się jeszcze obniżyć. Jak będzie, czas pokaże.

Jaka jest przyczyna spadku cen? Zbiory śliwek w tym roku szacuje się na przeciętne i daleko im do ubiegłorocznych rekordów. Nie można powiedzieć zatem, aby powodem była nadmierna podaż. Również handlowcy potwierdzają, że śliwek nie jest dużo. Niestety, na spadek cen może mieć wpływ dość znaczący, obserwowany w ostatnich dniach, import Cacanskiej Lepoticy z Serbii.  

 

fot. pixabay

Komentarze  

+1 #13 Guest 2019-08-07 14:59
Cytuję Karol:
Skoro już jest temat karczowania jakie najtańsze metody polecacie . Słyszałem że są firmy które karczuja w zamian za drewno.jestem z mazowieckiego i chciałbym wykarczowac 1.5ha sliwy

Kilka lat temu nawet dostałem maila od takiej firmy.Jednak gdy zimą poszukiwałem tej lub innej to w necie nie znalazłem żadnej która robiłaby to tylko za drewno.Może ci się uda, powodzenia.U mnie trochę karczowania robili okoliczni rolnicy w zamian za drewno ale niestety się wykruszyli.Jak robię to własnymi siłami to :1.Pilarka i pozostawienie pnia z konarami szkieletowymi grubszymi jak pod rozdrabniacz;2.Rozdrabniacz;3. Konary szkieletowe i pnie pilarką(jeśli drewno mam sam spalać to pnie od razu na klocki i te na pół).4.Koparka do karp(biorę koparko ładowarkę, bo po wywiezieniu karp wstępnie wyrównuje pas rzędów drzew).
Cytować
+2 #12 Karol 2019-08-07 06:05
Skoro już jest temat karczowania jakie najtańsze metody polecacie . Słyszałem że są firmy które karczuja w zamian za drewno.jestem z mazowieckiego i chciałbym wykarczowac 1.5ha sliwy
Cytować
+3 #11 Artur 2019-08-06 22:09
@Obserwator... A to czego się domagasz to była normalna praktyka za tzw. komuny...Jechało się ze śliwką na plac a gdy nie udało się jej sprzedać to jechało się z nią do przetwórni...Cena była tam nieco niższa niż na placu, ale brali wszystko...A było to w czasach, kiedy mniej więcej co 50 km była jakaś przetwórnia... Dawne, " słusznie " minione czasy...
Cytować
+5 #10 Artur 2019-08-06 20:57
Dziś sprzedawałem na rynku hurtowym ładne, nawadniane brzoskwinie po... 1,60 zł...Spyta ktoś czy mam równo pod sufitem...Uważam że mam i nie mam innego wyjścia...Przecież w sadzie dojrzewają następne, które nie będą czekać...Do tej ceny przekonał mnie mój odbiorca, który pokazał mi kilkanaście sztuk odrzuconych z poprzedniej dostawy...Odrzuconych przez konsumentów, bo to albo plamka, albo dziurka wielkości łebka od zapałki...I ten mój odbiorca przekonał mnie, że więcej niż 1,60 zł nie może mi dać, jeśli chce wyjść na swoje... Brzoskwinie tańsze od ziemniaków...To jakaś paranoja, ale i wskazówka co robić dalej...I to dalej nastąpi, gdy tylko znajdę czas, aby naostrzyć łańcuchy dwóch pił motorowych...
Cytować
+1 #9 Obserwator 2019-08-06 17:09
Wiecie Drodzy sadownicy czego nam brakuje? Po mojemu to ogromne ilości śliwki powinny być skupowane przez państwowe polmosy (jest jeszcze jakiś państwowy?) i przerabiane na alkohol. Absolutnie nie propaguje rozpijania społeczeństwa ale nie oszukujmy się Polacy wódkę i tak, czy siak kupują. Dlaczego więc nie mogłaby ona być z naszych śliwek. Tylko taki naturalny przerób bez dodatków różnych świństw.
Cytować
+2 #8 Obserwator 2019-08-06 17:06
No właśnie Koledzy. Kto jeździ na giełdę to wie jaka to jest czasem bolączka w ogóle sprzedać śliwkę, (ładną nie jakiś szajs) niektórzy z większą ilością stoją PONAD DOBĘ. Zależy od dnia, to wiadome. My systematycznie karczujemy śliwki, jeździmy z maliną to te kilkadziesiąt paczek się załaduje i czasem wraca część do domu, ot brutalna rzeczywistość.
Cytować
+1 #7 Guest 2019-08-06 14:43
Śliwy ,towarowo , uprawiamy od jakichś 35 lat.Przy czym zawsze nastawialiśmy się na odmiany deserowe i przez lata sprzedawaliśmy je na Bronkach lub znajomym pośrednikom z innych miast.Sytuacja jeśli chodzi o opłacalność pogarsza się systematycznie ale dla mnie gorsza jest coraz trudniejsza sprzedaż.Oczywiście są sadownicy którzy lubią stać całodobowo i sprzedawać swe owoce, ja na to po prostu nie mam czasu.Kilka lat wstecz, bez problemów sprzedawałem 1t śliwki w godzinę , za przyzwoite pieniądze i około 2-3 ton z domu pośrednikowi.W ostatnich latach takie ilości i owszem mogę sprzedawać ale za bezcen a to żaden biznes.Śliwy stopniowo karczujemy.Jeśli kto w ogóle myśli o sadzie śliwowym to : wyłącznie w pobliżu solidnego eksportera i z odmian na eksport skupowanych.
Cytować
+2 #6 Artur 2019-08-06 12:12
@T...Pewien mój znajomy, z tych co to z niejednego sadowniczego pieca chleb jedli, powiedział mi kiedyś, że...Historia sadownictwa nie zna takiego przypadku aby się ktoś na śliwkach obogacił...
Cytować
+4 #5 T 2019-08-05 21:46
....a w sadzie nowoczesnym parcie naukowców na śliwę jako super biznes i alternatywę dla innych gatunków sadowniczych.
Parcie chyba skuteczne bo młodych nasadzeń.....full
Cytować
+4 #4 Roman 2019-08-05 19:27
A czereśnie po 15....

P.s.
Gdy mówiłem,że na broniszach wszystkiego będzie pełno gamonie minusowaly....

Ciekawe co teraz powiedzą j jak to wytłumaczą????
Cytować
+3 #3 Andrzej 2019-08-05 18:12
1,5 zł nawet nie rwe niech lecą na ziemię ,
Handlowcy nie będą ciągle po nas jeździć jak na łysej kobyle ,
Połowa drzew poleci więcej czasu sam zdetaluje nie po 1,5 tylo po 5
Cytować
0 #2 Obserwator 2019-08-05 15:14
Małe sprostowanie! Na moich oczach Cacanska Rana była sprzedawana na giełdzie po 50 GROSZY za kilogram, przeważnie ZŁOTÓWKĘ za kg. Lepotica teraz jest w cenie o 1 zł do 1,5 zł. Ano właśnie kolego, dojrzałej, miękkiej śliwki nikt nie chce, pomaca i ucieka.
Cytować
0 #1 Adfd 2019-08-05 14:19
Od kiedy lepotica jest smaczna? No chyba że mieka ktorej nikt nie chce
Cytować

Powiązane artykuły

Śliwka na poprzeczce

Niewiele skupów kupuje śliwkę przemysłową

X