W Kopenhadze 26 kwietnia 2010 roku francuski minister rolnictwa Bruno Le Maire powiedział, że kraj ten nie akceptuje "spekulacji produktami rolnymi niszczącej europejskie i francuskie rolnictwo". Mówił, że brak reakcji jest błędem i może spowodować osłabienie Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) po 2013 roku.

 Francja dla ograniczenia spekulacji proponuje regulację europejskich rynków rolnych, gdyż zmienność cen nie może się już dalej pogłębiać. Grozi to zniknięciem takich sektorów rolnictwa jak hodowla, czy uprawa owoców i warzyw. W obecności przedstawicieli duńskich, holenderskich, niemieckich i polskich francuski minister opowiedział się za podtrzymaniem roli rolnictwa jako sektora strategicznego w ekonomii europejskiej. Sektor ten corocznie wypracowuje 350 miliardów euro, łącznie z agrozaopatrzeniem - około 800 miliardów euro rocznie.  

W tej chwili Wspólna Polityka Rolna pochłania 40% budżetu UE. Minister Holandii, Gerda Verburg, podkreśliła, że WPR jest kamieniem węgielnym europejskiej współpracy. Kraj ten jest przychylny polityce rolnej solidnej, skierowanej ku przyszłości, wzbogaconej o innowacje, poszukiwanie konkurencyjności i trwałości dzięki bezpośredniemu wsparciu.

Niemiecka minister Ilse Aigner mówiła, że należy postarać się o większe zrozumienie dla Wspólnej Polityki Rolnej wśród 500 milionów europejskich konsumentów i poprawę jej nie najlepszego wizerunku.

 Źródło: http://www.interfel.com

 

Powiązane artykuły

Najnowsze komentarze

Ostatnio na forum

  • Brak postów do publikacji.

Sadownicy polują

Ankieta

Na rynkach hurtowych - 11.6%
Do grup producenckich - 32.5%
Sam sortuję i wywożę za granicę - 5.6%
Sprzedaję z podwórka obcokrajowcom - 9.3%
Handluje z polskimi prywatnymi pośrednikami - 23.5%
Korzystam z internetowych aukcji - 2.3%
Sam wstawiam do supermarketów i hurtowni - 4%
Sprzedaję na kilogramy na targowiskach - 8.9%
Głosowanie w tej sondzie zakończyło się
X