W Południowym Tyrolu zapowiadają się zbiory jabłek sięgające poziomu produkcji w 2011 r. – podaje organizacja VOG. Jej prezes Gerhard Dichgans liczy, że włoscy sadownicy w tym regionie zbiorą 1,2 mln ton jabłek, czyli o ok. 9% więcej niż w ubiegłym roku.

W tym roku zbiory Gali rozpoczeły się już w drugim tygodniu sierpnia, czyli o 10 dni wcześniej niż zazwyczaj. Rozmiar owoców i jakość zapowiadają się dobrze. W znikomym stopniu południowotyrolskie sady ucierpiały od opadów gradu. W pozostałych państwach Unii Europejskiej zapowiadają się wysokie zbiory jabłek, a całość komplikuje rosyjskie embargo, które jeśli się utrzyma, zdestabilizuje dotychczasową sytuację na rynku jabłek w Europie - ocenia G. Dichgans. Włoscy eksperci przewidują, że w efekcie zmienią się kierunki transportu jabłek. W Rosji polskie owoce zostaną zastąpione przez chińskie, a także przez połudnoiwoamerykańskie, natomiast udział jabłek dostarczanych do państw Unii zza oceanu znacząco zmaleje. Stary kontynent zdominują europejskie jabłka.

Przeczytaj także: Produkcja jabłek w Południowym Tyrolu w liczbach