Jak podaje serwis straitstimes.com, w Malezji zakazano importu jabłek odmiany Gala i Granny Smith, pochodzących z Kalifornii. Powodem takiej decyzji jest obawa przed wprowadzeniem na tamtejszy rynek owoców zakażonych bakterią Listeria monocytogenes, którą wykryto w partii jabłek dostarczanej przez firmę Bidart Bros. Malezyjskie władze zostały ostrzeżone przed problemem przez Amerykanów i zareagowały w sposób, który pozwoli uniknąć ewentualnych zatruć. Do czasu przeprowadzenia kontroli i wyjaśnienia sprawy import został zawieszony.
Władze innych państw w południowo-wschodniej Azji są także zaniepokojone tą sprawą. W Tajlandii wstrzymano import amerykańskich jabłek, do czasu przeprowadzenia kontroli w partiach, które trafiły do tego kraju. Podobny problem dotyczy także Filipin.
W Stanach Zjednoczonych w zakładzie przetwórczym w Bakersfield, należącym do firmy Bidart Bros wykryto obecność listerii. Zakażenia tą bakterią znajdującą się na jabłkach spowodowały śmierć kilku osób w USA.
L. monocytogenes wywołuje listeriozę, chorobę, która w przypadku 20-30 proc. infekcji prowadzi do zgonu.
Przeczytaj także: W Kandzie wolą jabłka z USA niż z Polski?
